Ale kaszana. Zimno, mokro, wieje. Fuj. Nie znosze takiej pogody. Za 6 dni idę pytac czy jest już moje prawko. Cieszę się bardzo, bo jest to równoznaczne z wolnością, z brakiem uzależnienia od innych. Gdy myslę o tym dokumencie to jeszcze trudno mi w to uwierzyć, że będę je mieć.
Wspomnienie niedzieli. Przede wszystkim muszę zacząc od tego, że była wolna :) ku mej radości oczywiście. Tosia oswajała się z klawiszami. Bardzo jej się spodobało "brzdakanie" na białych i czarnych klawiszach.
Tosia od godziny jest w przedszkolu. Wiem, że raczej już nie będzie źle ale jeszcze od czasu do czasu zerkam na telefon czy przypadkiem nie dzwonili z przedszkola. Wczoraj z innymi dzieciaczkami robiła wielka tablicę, na której przyznawane sa odznaczenia za dobre zachowanie, za ładne jedzenie, sprzatanie itp. Taka motywacyjna tablica. Dziś zrobię foto.
Tuesday, September 28, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Followers
About Me
Powered by Blogger.
No comments:
Post a Comment