Search This Blog

Monday, October 18, 2010

42. SMUTNO MI

     Nawet nie chce mi się myśleć o tym co było a co dopiero pisać. Ujmę to tak. Przykro mi z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że bliska  mi osoba dowiedziała się czegoś z ust osób trzecich jak ja widzę pewne sprawy. Widzę teraz zmiany w zachowaniu tej osoby. Ale wiem, że skoro moje słowa niczego nie zmieniły to słowa tych osób również nie przyniosą długofalowych zmian. A drugi powód to taki, że te osoby nie powinny się wtrącać w pewne sprawy. Moim zdaniem wykazały brak szacunku do tej "atakowanej". Dlatego jest mi smutno, przykro, czuję ból w sercu. Teraz tak bardzo się wszystko pogmatwało, że muszę podjąć dość trudną decyzję. Wiele się może zmienić w nadchodzących dniach. Chociaż sercem czuję, że nie chcę nic zmieniać ale z drugiej strony .............................nie chce mi się nawet o tym myśleć
.
    Oczywiście ostatnie dni są z dodatkami. Czyli dodatek kataru, pieczenia w gardle i chyba temperatury. Po dzisiejszej nie przespanej nocy to temperatura z pewnością wzniosła się na swe wyżyny. Na 16 do pracy ale moje ciało błaga bym nie opuszczała ciepłego domu.

No comments:

Post a Comment

Followers

Powered by Blogger.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...