Search This Blog

Friday, May 20, 2011

BURZOWO

     Wczorajszy dzień byl wyjątkowo ciepły, miałam nadzieję, że i wieczór taki będzie. Nie miałam chęci spędzać go w czterech ścianach. Wróciłam po pracy do domu, połozyłam Tosię i coś zaczęło się dziać. Nadciągnęły chmury, moje psy zaczęły wariować........burza. Ae wpadłam na niecny plan :) Gdy już były bardzo interesujące chmurki, wzięłam aparat i poszłam na "górkę". Na kilkadziesiat zdjęć, kilka jest interesujących. Szczerze, to nigdy nocą nie robiłam zdjęć, a przede wszystkim muszę kupić statyw, bo to, co Wam pokażę jest robione "z ręki". Totalne poruszenie i na dodatek brak ostrości. Ale efekt jest niczego sobie. Dwa zdjęcia podobają mi się bardzo. Jedno ze względu na złapane minipioruny, a drugie ze względu na......no właśnie, nie wiem, co to jest.



Ta fotka bardzo mi sie podoba. Pioruny były bardzo daleko, ale były przepiękne. Przeszywały południowo-zachodnią część nieba w sposób magiczny. 

A to zdjęcie mnie zainteresowało. Ta kula......naprawde nie wiem, co to jest. Lampy są o wiele, wiele niżej, księżyc był niewidoczny. Zrobiłam jeszcze jedno zdjęcie w tym samym miejscu i zaraz po tym, ale już nic takiego nie było. 

A to już widok z "górki" na moją malutką wiochę :) Ogólnie wieś jest długa, blisko lasy i za nic na świecie bym się z niej nie wyniosła. 


No comments:

Post a Comment

Followers

Powered by Blogger.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...