W poniedziałek mam wizytę u lekarza. Muszę jechać do szpitala. ;/ ale będzie ok. Jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieję, że wszystko minie szybko i bezboleśnie. Przecież mamy XXI wiek prawda? Więc mam nadzieję, mam odrobinę pewności, że jakoś to będzie. Tylko dlaczego sie stresuję? Sama nie wiem.
Zbliża się Nowy Rok. Większość ludzi robi noworoczne postanowienia. Tym razem i ja je zrobię. Zapiszę je w kalendarzu i będę ich pilnować każdego dnia. Jeszcze tyyyyyyyle rzeczy chciałabym zmienić w swoim życiu, w sobie, świecie, który jest mi bliski. Ale zacznę od siebie. Przede wszystkim systematyczność, organizacja i czas tylko dla mnie. To muszę zmienić. Później marzenia, ich realizacja oraz realizacja samej siebie. Chciałabym bardzo produktywnie spożytkować nadchodzący rok. Chciałabym być z siebie bardzo dumna :)
No comments:
Post a Comment